Wanda / Wagabunda

jw.
opinie, przemyślenia itd.

jesli o mnie chodzi... poczatkowo nienawidziłam, potem szanowałam, na końcu lubiłam po prostu.
jest ok dziewczyna ( o ile tak można ją nazwać). mnie zastanowił fakt, że skoro na tyle dusz tak rzadko zdarzają się Matki, to z jakiej paki tyle jest dusz w ciele kobiet.
to ma swoją nazwe po polsku, ale nie będę się wyrażała, nie? XD

Heh nie wiem czemu ale Wandę lubiłam od początku... może dlatego, że wiedziałam, że będzie lepsza ze spoilerów;/

Martte napisał:

mnie zastanowił fakt, że skoro na tyle dusz tak rzadko zdarzają się Matki, to z jakiej paki tyle jest dusz w ciele kobiet.
to ma swoją nazwe po polsku, ale nie będę się wyrażała, nie? XD

Odpowiedź jest bardzo łatwa - nie każda dusza rodzaju żeńskiego zostaje Matką (czytaj: nie każda ma skłonności samobójcze

).
Co do Wandy jest ona trochę zbyt wyidealizowana, ale chyba nie da się jej nie lubić Very Happy

I mam dziewczyna farta Wink

nooo chyba, że tak xD dziekuję bardzo.
hmm... bez idealów świat byłby nudny xD

poczatkowo jej nie lubilam ale potem cóż Very Happy

dopiero wtedy mialam mozliwosc jej poznania
wkurzało mnie to że wszystko wygadywała łowcom
ale potem jej sny i rozmowy z Mel
no i jak kochała brata Mel
ogólnie mówiąc moja ulubiona bohaterka Very Happy

Tak jak chyba każda z nas uwielbiałam Mel, a Wagabundę nienawidziłam za to, że posożytowała sobie w jej ciwele, ale dopiero z czasem, z każdym rozdziałem :lol2: zaczęłam ja poznawać irozumieć. Wanda jest przekochaną duszą, troskliwą i wrażliwą i oddała by życie za każdego. Inajbardziej lubiłam ją za to jak ona myślała, że chcą ją zabić, gdy gdziesz szła myślała, że pewnie na skazanie :lol2: Uwielbiam ją. Przede wszystkim za to, że tak kochała Jamiego io Jereda i że pokochała Melani, choć wcale nie było jej łatwo z nia w głowie Wink

Ja od początku lubiłam i Mel i Wandę. Z czasem Wanda zaczęła się wydawać mi taka wyidealizowana, że jednak wolę Melanie. Jakoś łatwiej mi się utożsamiać z nią. Ale i tak lubię Wandę.

czekoladowaxd, kurcze...
slicznie to powiedziałas.
podpisuje się pod tym.

dzięki

Ale jak juz powiedziałam, wanda jest przekochaną duszyczką w dosłownym tego słowa znaczeniu.

a mi sie najbardziej podobalo jak ukradla dla nich lekarstwa a potem wyleczyla brata Melanie Very Happy

WESOŁYCH ŚWIĄT dla was kochani życzy NEW LIFE

Mi też

Podobało mi się też, kiedy zanleźli dla niej nowe ciało - myślę, że do niej pasuje, no i w końcu może spotykać się z Mel na prawdę Wink

heh ale teraz to mają dobrze... obie się znają na wylot... mogą o wszystkim pogadać...

takie prawdziwe przyjaciolki Very Happy

dlatego nie moge sie doczekac kolejnej czesci Very Happy

a ja myślę, ze ta Idylla między nimi się skończy. jakoś tak mysle, że z powodu Jareda.... xD

no jeśli napisałaby jeszcze jedną część to napewno nie byłoby tak różowo... ale znając SMeyer to wszystko by się pięknie skończyło;/ Smile

xD

a co jest złego w happy end'ach?

nie nie mam nic przeciwko, ale ona zawsze tak wszystko na koniec słodzi... chciałabym się tak porządnie wypłakać na końcu
co prawda w Intruzie płakałam
no dobra przyznaje lepsze są happy endy, bo jak Wanda by się zabiła to bym miała żal do SMeyer xD

ona nam tego nie zrobi Very Happy

nie moze
a mi sie wydaje ze z nimi bedzie wszystko ok
raczej mysle ze Jared bedzie zazdrosny o Iana Very Happy

taka jest moja teoria ale Stephenie az tak nie slodzi
wlasnie uwazam ze pisze swietnie....nie za slodko nie za nudno tzn super Very Happy

no to wiadome, że jej książki są świetne xD inaczej bym nie kupiła Smile

Na mój gust, to właśnie Ian będzie zazdrosny o Jareda, przecież był przekonany, że Wanda go kocha :/
Jeżeli napisze kolejną częśc to raczej napewno nie będzie tak kolorowo. Bo skoro ci ludzie się spotkali, to pewnie będą chcieli odzyskac Ziemię :/ Smile

tak, i bedzie wielka bitwa, coś jak w BD <lol2>

alemy tu o Wandzie, a więc...
czemu sądzisz, Lano, że Ian ma prawo sądzić, ze Wanda go nie kocha?

No tak na początku (albo raczej końcu) MYŚLAŁ, że Wanda preferuje Jareda.
new life napisała, że możliwe, że jared będzie zazdrosny o Iana, więc stwierdziłam, że może będzie na odwrót Smile

ja wlasnie uwazam ze ona go kocha Very Happy

dla mnie to jest akurat pewne tylko ten caly trojkacik robi zamieszanie

Ian byL zazdrosny o Jareda ale na poczatku. On jest pewny uczuć Wandy. W końcu sama mu to powiedziała, co nie? Więć nie ma powodów myśleć, że ta kocha Jareda.. Tak uważam

popieram popieram tez tak uwazam Very Happy

nasza kochana Wanda kocha Iana i koniec
Amen Very Happy