Autor |
Wiadomość |
Cassandra9891
Planeta Mgieł
Dołączył: 27 Gru 2008
Posty: 158 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gorzów / Szczecin
|
Wysłany:
Śro 15:24, 08 Lip 2009 |
|
Dorrien, syn Rothen'a - uzdrowiciel, zamiłowanie do tej specjalizacji ma po zmarłej matce także uzdrowicielce. Jedna z postaci jakie darzę największą sympatią. Gdyby nie Akkarin myślę że on i Sonea byliby ładną parą.
Do moich ulubionych fragmentów z jego udziałem należą rozmowy między Rothen'em a min takie jak ta:
"- Ojcze! - Dorrien przerzucił nogę przez siodło i zeskoczył lekko na ziemię, gdy tylko koń się zatrzymał.
-Ależ się popisujesz, Dorrienie. Pewnego dnia spadniesz na twarz.
- I to z pewnością tuż u twoich stóp. Żebyś mógł powiedzieć "a nie mówiłem?" |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Isztar
Planeta Ognia
Dołączył: 07 Lip 2009
Posty: 87 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Czw 12:25, 09 Lip 2009 |
|
Takze uwazam ze gdyby nie Akkarin to Sonea i Dorrien byliby razem. Pasowaliby do siebie. Ona tez chciala zostac uzdrowicielka. Po tym jak spedzili wspolnie czas sam na sam to myslalam ze beda juz razem, a jednak sie mylilam. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
vampirelover
Wielki Mistrz
Dołączył: 07 Gru 2008
Posty: 182 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Czw 14:56, 09 Lip 2009 |
|
A ja wcale nie jestem pewna czy byłoby im razem dobrze. Lubię Dorriena, ale... Sonea go tylko lubiła dopóki on nie wyznał jej uczuć. Jak dla mnie znali się za krótko, żeby cokolwiek powiedzieć. Mogli po prostu pozostać dobrymi przyjaciółmi, mogło się zdarzyć coś więcej. Zresztą, może się czegoś jeszcze o nich dowiemy |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
XxElizabetHxX
Planeta Śpiewu
Dołączył: 30 Gru 2008
Posty: 191 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pon 13:45, 13 Lip 2009 |
|
No w sumie... Trylogia skończyła się tak, że możemy sobie po prostu dopowiedzieć sobie ich późniejszy związek. W końcu(z tego co pamiętam) Dorrien został aby pomagać Sonei w uzdrawianiu itp. ^^ |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Isztar
Planeta Ognia
Dołączył: 07 Lip 2009
Posty: 87 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pon 14:39, 13 Lip 2009 |
|
A moze on został nie tylko po to? Może został bo miał nadzieje ze Sonea po stracie Akkarina bedzie szukała pocieszenia u niego??? Ale tego mozemy sie juz tylko domyslac |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Cassandra9891
Planeta Mgieł
Dołączył: 27 Gru 2008
Posty: 158 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gorzów / Szczecin
|
Wysłany:
Wto 1:12, 14 Lip 2009 |
|
Niestety w zapowiedzi na oficjalnej stronie autorki Dorrien nie jest uwzględniony ;( Ale nie traćmy wiary ^^
"Sonea is horrified when her son, a year past graduation, volunteers to join a group of Guild Ambassadors traveling to Sachaka. When word comes that he has gone missing she is desperate to search for him, but she cannot leave without breaking the law that prevents black magicians from leaving Imardin.
When Cery comes to her for help after most of his family has been murdered, she learns that the Thieves have been waging a deadly underworld war for several years. Suspicious deaths have the Guild worrying that rogue magicians may be involved.
Gillia, a novice from the servant class, is mostly ignored in the wars between low and high class novices. She and her best friend are more interested in hidden knowledge. When her friend finds books on black magic they both can’t resist experimenting.
And Lorkin, Sonea and Akkarin’s son, learns that the black magicians of Sachaka are not the only dangerous and secretive power within that ancient and wasted land." |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Avia
Początek
Dołączył: 18 Mar 2010
Posty: 4 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pią 16:15, 19 Mar 2010 |
|
Dorrien może i był niezły, ale ja zawsze byłam i będę za Akkarinem!
Przyznam się że na początku tylko czekałam aż Sonea będzie z Dorrienem. Ale w "Wielkim Mistrzu" przeszłam na drugą stronę |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|